|
www.morpisci.fora.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Trevoretka
Gość
|
Wysłany: Czw 7:11, 20 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Krokodyl napisał: |
Mer Południowej Wali napisał: |
Margo powinien w bushu uważać na krokodyle, węże, Onuca i Skunksa które lubią czaić sie w bushu i napadać. |
Kiedym sobie z wody wyszedł,
gruboskórny strzepnął tiszert,
w bushu zobaczyłem małe,
cud jedzonko, doskonałe.
Ta przekąska Margiem była,
więc mnie trochę zaskoczyła.
Już na oścież paszczą kłapię,
chcę ją zjeść, lecz jej nie łapię.
Bo na zębach się bujała,
w dziwny sposób ze mną grała.
Odskoczyła susem długim,
najpierw jednym, potem drugim.
To był dla niej wielki zaszczyt,
że uciekła mi sprzed paszczy.
Wiecznie głodny, z niemą skargą
Znów czaiłem się na Margo.
Myślę sobie, nic na siłę,
bez śniadania bush trawiłem.
Toć ta Margo gdy się schyla,
w mig pokona krokodyla. |
Jest na Ret Rocku ! Na polowanie do buszu wybiera sie w sobote z szczelbom na podczerwień na kuracki .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Info bush
Gość
|
Wysłany: Czw 9:43, 20 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Margo nie jest sam, bo jest z nim Morpork i bracia jego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Info Ret Rock
Gość
|
Wysłany: Czw 15:30, 20 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Info bush napisał: |
Margo nie jest sam, bo jest z nim Morpork i bracia jego. |
Morpork jest w Wenecji Margo ze Szwagrem Novym Australskim. p.s. bez SG notka nie istnieje jak Admin nie daje Margiego doczeka sie spadku wejść na janka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niu Sołt Łoles Riport
Gość
|
Wysłany: Pią 14:49, 21 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Info Ret Rock napisał: |
Info bush napisał: |
Margo nie jest sam, bo jest z nim Morpork i bracia jego. |
Morpork jest w Wenecji Margo ze Szwagrem Novym Australskim. p.s. bez SG notka nie istnieje jak Admin nie daje Margiego doczeka sie spadku wejść na janka. |
Dziś Margo i Szwagier Jego Novy polowali na Ret Rocku. Margo uszczelił krokodyla australskiego a Szwagier Jego kondora i strusia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Struś Pędziwiatr
Gość
|
Wysłany: Pią 18:41, 21 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Niu Sołt Łoles Riport napisał: |
Dziś Margo i Szwagier Jego Novy polowali na Ret Rocku. Margo uszczelił krokodyla australskiego a Szwagier Jego kondora i strusia. |
Jestem sobie Struś Pędziwiatr
ze mną Szwagier mój znad Świdra
Polujemy na kondory
z marnym skutkiem do tej pory.
Tylko jeden dał się złowić
by się potem oswobodzić.
i polecieć w stronę Zgierza,
lecz krokodyl nam go zeżarł.
Że nam kondor zbój dał dyla
zeżarliśmy krokodyla.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stryj Chelmut
Gość
|
Wysłany: Sob 2:37, 22 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Jedzą śniadanie a Ret Rocku potem robić nalewke z eukaliptusa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kurack na czarno
Gość
|
Wysłany: Sob 12:29, 22 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Stryj Chelmut napisał: |
Jedzą śniadanie a Ret Rocku potem robić nalewke z eukaliptusa. |
To prawda, oni pędzą różne nalewki,
Z eukaliptusa, baobaba, marchewki,
Tym napitkiem częstują kangury,
Psy dingo, koale i różne kreatury,
Ze starego Ret Rocka wszystkich sąsiadów,
Tubylców i wszelkiej maści nomadów,
Którzy już teraz bardzo się radują,
Że ich wraz z zachodem słońca zgrilują
Albo w kotle na miękko ugotują ich ciało,
I będzie się działo...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trewor Fan Club
Gość
|
Wysłany: Nie 16:31, 23 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Kurack na czarno napisał: |
Stryj Chelmut napisał: |
Jedzą śniadanie a Ret Rocku potem robić nalewke z eukaliptusa. |
To prawda, oni pędzą różne nalewki,
Z eukaliptusa, baobaba, marchewki,
Tym napitkiem częstują kangury,
Psy dingo, koale i różne kreatury,
Ze starego Ret Rocka wszystkich sąsiadów,
Tubylców i wszelkiej maści nomadów,
Którzy już teraz bardzo się radują,
Że ich wraz z zachodem słońca zgrilują
Albo w kotle na miękko ugotują ich ciało,
I będzie się działo... |
Dzisiaj na Ret Rocku grilowanie kangurów upolowanych i móżdżku krokodyla.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kangury
Gość
|
Wysłany: Nie 21:17, 23 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Trewor Fan Club napisał: |
Kurack na czarno napisał: |
Stryj Chelmut napisał: |
Jedzą śniadanie a Ret Rocku potem robić nalewke z eukaliptusa. |
To prawda, oni pędzą różne nalewki,
Z eukaliptusa, baobaba, marchewki,
Tym napitkiem częstują kangury,
Psy dingo, koale i różne kreatury,
Ze starego Ret Rocka wszystkich sąsiadów,
Tubylców i wszelkiej maści nomadów,
Którzy już teraz bardzo się radują,
Że ich wraz z zachodem słońca zgrilują
Albo w kotle na miękko ugotują ich ciało,
I będzie się działo... |
Dzisiaj na Ret Rocku grilowanie kangurów upolowanych i móżdżku krokodyla. |
Nie damy się upolować
a tym bardziej - grilować
To my złapiemy Trewora
wsadzimy go do wora
a wór do jeziora...
gdzie za małą chwilę
zjedzą go krokodyle
|
|
Powrót do góry |
|
|
Info Janeck
Gość
|
Wysłany: Pon 15:18, 24 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Bez Margiego pustki na jankach Gargamelandii i Morpistach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hallo
Gość
|
Wysłany: Pon 19:16, 24 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Info Janeck napisał: |
Bez Margiego pustki na jankach Gargamelandii i Morpistach. |
Eeeee...
Co cię tak naszło
Tęsknota za Margaritą
|
|
Powrót do góry |
|
|
on
Gość
|
Wysłany: Wto 20:49, 25 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Info Janeck napisał: |
Bez Margiego pustki na jankach Gargamelandii i Morpistach. |
Czemu, MARGO, odjeżdżasz, ręce złamawszy na pancerz,
Przy pochodniach, co skrami grają około twych kolan? -
Miecz wawrzynem zielony i gromnic płakaniem dziś polan;
Rwie się sokół i koń twój podrywa stopę jak tancerz.
- Wieją, wieją proporce i zawiewają na siebie,
Jak namioty ruchome wojsk koczujących po niebie.
Trąby długie we łkaniu aż się zanoszą i znaki
Pokłaniają się z góry opuszczonymi skrzydłami
Jak włóczniami przebite smoki, jaszczury i ptaki...
Jako wiele pomysłów, któreś dościgał włóczniami...
Idą panny żałobne: jedne, podnosząc ramiona
Ze snopami wonnymi, które wiatr w górze rozrywa,
Drugie, w konchy zbierając łzę, co się z twarzy odrywa,
Inne, drogi szukając, choć przed wiekami zrobiona...
Inne, tłukąc o ziemię wielkie gliniane naczynia,
Czego klekot w pękaniu jeszcze smętności przyczynia.
Chłopcy biją w topory pobłękitniałe od nieba,
W tarcze rude od świateł biją pachołki służebne;
Przeogromna chorągiew, co się wśród dymów koleba,
Włóczni ostrzem o łuki, rzekłbyś, oparta pod-niebne...
Wchodzą w wąwóz i toną... wychodzą w światło księżyca
I czernieją na niebie, a blask ich zimny omusnął,
I po ostrzach, jak gwiazda spaść nie mogąca, prześwieca,
Chorał ucichł był nagle i znów jak fala wyplusnął...
Dalej - dalej - aż kiedyś stoczyć się przyjdzie do grobu
I czeluście zobaczym czarne, co czyha za drogą,
Które aby przesadzić, Ludzkość nie znajdzie sposobu,
Włócznią twego rumaka zeprzem jak starą ostrogą...
I powleczem korowód, smęcąc ujęte snem grody,
W bramy bijąc urnami, gwizdając w szczerby toporów,
Aż się mury Jerycha porozwalają jak kłody,
Serca zmdlałe ocucą - pleśń z oczu zgarną narody...
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Dalej - dalej - - ..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dzioback
Gość
|
Wysłany: Śro 7:15, 26 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Kończą sie żniwa na Ret Rocku potem jedziemy na polowanie i grzyby.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ch.M.
Gość
|
Wysłany: Śro 12:53, 26 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Dzioback napisał: |
Kończą sie żniwa na Ret Rocku potem jedziemy na polowanie i grzyby. |
Choroba Margiego ?
Tak, myślistwo to choroba, męczy bardziej niż wątroba
Gdy się Margo nią zarazi, nawet lekarz nie poradził
Nie pomogą także zioła, gdy zew krwi do lasu woła
I choć w kościach coś go łamie i reumatyzm skręca ramię
I choć w piersiach tchu brakuje, to nasz Margo się szykuje:
Wkłada ciepłe kalesony, bo noc może być ze szronem
I myśliwskie wdziewa łachy, bierze ciężki sztucer z szafy,
Do kieszeni nóż, latarkę i na zapas kulek parkę
Pod lornetką zgina szyję, wzdycha, sapie, ledwo żyje
W jedną rękę bierze stołek, w drugą do podparcia kołek,
Jeszcze paskiem kurtkę ściska, przez drzwi z trudem się przeciska,
I jak wielbłąd objuczony brnie z mozołem przez zagony.
To nie koniec tej męczarni: noc jest czarna struś też czarny!
Słychać jak gdzieś w biegu tupie, myśliwego mając w... - głębokim poważaniu
Słucha strusia więc myśliwy i…. to starczy, jest szczęśliwy!
Trwa to długo, bolą nogi, a że stoi pośród drogi
Stołek cicho więc rozkłada i z westchnieniem ulgi siada
A podpórka zapomniana, z trzaskiem spada na kolana!
Słychać szpetną klątwę strusia, potem tętent i struś znika
A myśliwy syczy: draniu!
i... już jest po polowaniu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morpistka Margietka
Gość
|
Wysłany: Śro 15:51, 26 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Ch.M. napisał: |
Dzioback napisał: |
Kończą sie żniwa na Ret Rocku potem jedziemy na polowanie i grzyby. |
Choroba Margiego ?
Tak, myślistwo to choroba, męczy bardziej niż wątroba
Gdy się Margo nią zarazi, nawet lekarz nie poradził
Nie pomogą także zioła, gdy zew krwi do lasu woła
I choć w kościach coś go łamie i reumatyzm skręca ramię
I choć w piersiach tchu brakuje, to nasz Margo się szykuje:
Wkłada ciepłe kalesony, bo noc może być ze szronem
I myśliwskie wdziewa łachy, bierze ciężki sztucer z szafy,
Do kieszeni nóż, latarkę i na zapas kulek parkę
Pod lornetką zgina szyję, wzdycha, sapie, ledwo żyje
W jedną rękę bierze stołek, w drugą do podparcia kołek,
Jeszcze paskiem kurtkę ściska, przez drzwi z trudem się przeciska,
I jak wielbłąd objuczony brnie z mozołem przez zagony.
To nie koniec tej męczarni: noc jest czarna struś też czarny!
Słychać jak gdzieś w biegu tupie, myśliwego mając w... - głębokim poważaniu
Słucha strusia więc myśliwy i…. to starczy, jest szczęśliwy!
Trwa to długo, bolą nogi, a że stoi pośród drogi
Stołek cicho więc rozkłada i z westchnieniem ulgi siada
A podpórka zapomniana, z trzaskiem spada na kolana!
Słychać szpetną klątwę strusia, potem tętent i struś znika
A myśliwy syczy: draniu!
i... już jest po polowaniu! |
Margiego nie zobaczycie na Norce bo zamkneli jemu Muzeum na janki wróci albo nie wróci po powroci z Południowej Wali bo Admin nie daje notek novych na S.G.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|