www.morpisci.fora.pl

[Wykopek]

Na Ret Rocku nie notowane upały ! Dzisiaj było 50 stopni Natalia Amelka Howard i Trewor polewali sie wodą z szlaucha wyłapali na grila kondory i krokodyle co przyszły napić sie.

[miszczu]

[Mer Południowej Wali]

[Cangoor]

Cikawe czy Elef na Gargangrelalandii to Margo kturen nadaje z Ret Rocka ?

[miszczu]

[Wielorybica Bordova]

[Wielorybica Bordova]

[KD1h]

Trew i jego szwagier znaleźli na grzybach podkłady złota, opali i brylantów żyła ciągnie sie od Ret Rocka do domku Tauroga nad oceanem Indyjskim. Szybko nie wrócą bo pojechali kupić w Melbern licencje i działke.

[Ala z 1 b]

[Ala Kopytko]

[O mnie]

Wierszyk o mnie, o Skunksie

Do mnie przylgnęła
Łatka śmierdziela,
Że niby gdzie ja
Tam smród dociera.
A prawda ma się
Zgoła odmiennie:
Ja dbam o czystość,
Zawsze, codziennie.
Futerko w paski
Czarne i białe
Iskam z insektów
Z wielkim zapałem.
I mógłbym zająć
W konkursie piękności
Miejsce najbliższe
Doskonałości.
Zawsze nad sławę
Spokój przedkładam
I nocą po forach
Się chyłkiem przechadzam.
I bardzo lubię
Grać samotnika -
Przyglądać się gwiazdom,
Przez mrok przenikać.
Ale gdy wróg
Zachodzi mi w drogę
Tryskam na niego
Mym znanym smrodem.
Kto swego nosa
Używa zwykle,
Szans nie ma żadnych,
Przegrywa bitwę.
Chociaż korzystam
Z okrutnej broni,
Czynię to po to
Aby się bronić.
I poszła hen w świat
Wieść obiegowa:
Przede mną trzeba
Szybko się chować!
Bo mam w zwyczaju,
Na prawo i lewo,
Psikać mym smrodem
Na byle każdego.
A ja nie mam wcale
Na to ochoty,
Żeby wyjaśniać
Własne przymioty.
Bo dzięki takiej
Opinii właśnie
Ja rzadko miewam
Z innymi waśnie.

[Gość]

Zimno, zimno i daleko.

[Kurack Forever]

Raz zaproszony na przyjęcie,
znajomą dałem im w prezencie.
Kreację miała z kurzych piórek
i grzebień wpięty we fryzurę.

A pod fryzurą rozum kurzy,
zapewne miała bardzo duży.
Przy stole siadła moja kurka,
wszyscy spojrzeli na jej piórka.

- Ach, co za fason! Jak ten model
bardzo podkreślał jej urodę!
Lecz tutaj z pieca żar aż buchał,
- Czy nie za ciepło pani w puchach?

No a poza tym, taka dama
nie może być tak okutana.
Lepiej zrzuć piórka ze swych ramion,
bo jeszcze tu się czymś poplamią.

Ja jej pomogłem zdjąć kreację,
nim zaczęliśmy jeść kolację.
I gdy zacząłem jej pomagać,
to się zrobiła całkiem naga.

Inni pomogli mi pospołu
kurkę rozebrać - do rosołu.
Wreszcie makaron zrobić z jajka.
I tak się zakończyła bajka.

[Gość]

Ukrytym smakiem kurzanej kosci
Rozbawił kurak wiec swoich gosci.

[b.n.]

Retrockowcy piszą na forum czeciowojnowców novym.